Tak to znaczy da się je nauczyć. Moje potrafią od niedawna załatwiać się do kokosa. Na początku nie wiedziałam, że uda mi się je nauczyć a kokos miał być tylko kryjówką do zabawy. Ale myszoskoczki same wymyśliły, że to może być świetna kuweta. Nie wiem jak się tego nauczyły i nie ma gwarancji, że wasze też się nauczą a jeśli nie macie jeszcze swojego pupila to jest dobry argument by rodzice się zgodzili. No to co jest nam potrzebne, by nauczyć waszego ogonka załatwianie się do kuwety :
- Na pewno kuweta do tego celu można użyć np. metalowego pudełka z otworem do wejścia, doniczki, słoika z kolorowego szkła ( ale tego osobiście nie polecam ) i łupu po kokosie z wyciętym otworem do wejścia
- Żwirek do kuwety dla kota np.
drewniany
bentonitowy
sepiolitowy
- W wyborze pomorze wam na pewno pracownik sklepu zoologicznego on powie wam który jest najlepszy dla gryzonia reszta to już kwestia czasu trzeba wstawić kuwetkę do klatki i czekać na efekty myszek na ten pomysł musi wpaść sam na początku będzie wywalał żwirek z kuwety ale wy się nie poddawajcie w końcu się nauczy, a w tedy będzie trzeba co dziennie sypać nowy żwirek, ale rzadziej będzie się sprzątało klatkę, a jeśli zapomnicie wymienić ściółkę oczywiście nic się nie stanie, ale lepiej o tym pamiętać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz